|
www.owczarekkauski.fora.pl Forum miłośników Owczarków kaukaskich
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elżbieta
stały bywalec forum
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karniewo woj.mazowieckie
|
Wysłany: Wto 9:08, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Moje panienki też mają dużo ruchu - spacery poza siedliskiem bez smyczy, bieganie luzem po podwórzu. To chyba jednak taki typ niejadka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masza
stały bywalec forum
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 22:20, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zauważyłam, że jak postawię Maszy wyżej miskę to chętniej je, pewnie ma lepszą pozycję do jedzenia, nie musi zginać łap itp., może warto wypróbować tem sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolinee
stały bywalec forum
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/Malin
|
Wysłany: Sob 16:30, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Masza napisał: | zauważyłam, że jak postawię Maszy wyżej miskę to chętniej je, pewnie ma lepszą pozycję do jedzenia, nie musi zginać łap itp., może warto wypróbować tem sposób |
A to do tej pory miska stała na ziemi?
U mnie Megi odkąd urosła ma miskę postawioną na takiej skrzynce. I jej to odpowiada.
Ale kiedyś chyba gdzieś czytałam, ze nieby zdrowiej jak jest na zimi? Słyszał ktoś kiedyś coś na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masza
stały bywalec forum
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 22:39, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Masza dostaje miskę na schodku i też jej to chyba opdpowiada, a jeśli chodzi o zawartość to coś mi się wydaje, że preferuje mięso gotowane a nie surowe, kości to już bez różnicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Imperial Eriador
doświadczony forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:37, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja ma takie zdanie ,że pies pochodzi od wilka , jego kod genetyczny w 99% jest z wilkiem podobny budowa anatomiczna czy narzadów wewnetrznych również.
Często słyszy się ,że dobrze wraz z wiekiem jak pies rośnie żeby miski rosły w gore razem z nim.
Zapytam się w takim razie w jakim celu? Wilk jadł z podwyższenia nie wydaje mi się, ale moze sie mylę.
Mówilo sie ze dobrze jak miski rosną wraz z psem w góre zapobiega to wypaczaniu się kręgosłupa. Dla mnie to głupota. Nie ukrywam ,że robiłam i tak i tak i rózniaca żadna, a powiem ,że nawet czasami psy wysypywały zarko na ziemie zeby je jesc z ziemi.
Oczywiście nie mam nic przeciwko temu ,żeby miski psa rosły w gore wraz z psem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masza
stały bywalec forum
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto 15:43, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
mojej bokserce najlepiej się je z podlogi, natomiast kaukazce chyba nie ma różnicy, być może wtedy jak jej postawiłam wyżej była bardziej glodna, karmię w zależności od pogody i warunków pomieszczenia w którym jedzą, jak jest zimno (tzn. mnie ) karmię je w domu, nie wiem czy inni też tak mają, ale ja lubię się gapić jak moje psy jedzą ( zresztą ogólnie lubię z nmi przebywać )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Waldek24
stały bywalec forum
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarżysko
|
Wysłany: Pią 17:02, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Po szczerej rozmowie z właścicielami Echinus’a dla Atamana zmieniłem jadłospis, zobaczymy co z tego wyniknie.
- Royal Giant Babydog w ilości 50% jak dla przyszłego 90 –cio kilowego samca, nieco moczony w nie gazowanej wodzie - muszyniance aby karma nabrała wilgoci.
- Jeden kilogram świeżych serduszek kurczaków i jeden kilogram świeżej wołowiny, a więc dwa kilogramy mięsa (zmielonego) gotowanego z jednym kilogramem ryżu.
Przed podaniem dokładnie wymieszane.
Do tego witaminy wymienione w innym wątku w zależności od wagi szczeniaka.
Karmienia 4 razy dziennie.
Miałem przez wiele lat rafę koralową w domu i komponenty do uzdatniania wody sprowadzałem, byłem utrapieniem producentów i dystrybutorów, po głosie w słuchawce mnie poznawali, ponieważ każdy komponent laboratoryjnie przed dozowaniem sprawdzałem, tu tkwił klucz do sukcesu, początkowo nie byli zbyt uczciwi, później bez zastrzeżeń.
Dlaczego o tym piszę, przeczytałem artykuł na innym forum:
[link widoczny dla zalogowanych]
wyselekcjonowałem z różnych dostaw spore próbki karmy Royal’u i dam je do analizy składu, oczywiście odpłatnie.
Mam zawieść do placówki w pierwszy dzień po świętach (dobrze się z laborantkami znam i wierzę w ich profesjonalizm), wyniki będą po nowym roku.
Wszystkimi wiadomościami się podzielę, tak dokładnego składu, jak i powtarzalność parametrów z różnych dostaw.
Artykuł mnie zaniepokoił
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Waldek24 dnia Pią 17:03, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Perła Kaukazu
stały bywalec forum
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 16:07, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Waldku czytałem ten artykuł, jest rzeczywiście niepokojący.
Myślę,że temat godny dyskusji na forum.
Ciekawy jestem wyników po analizie w laboratorium.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Perła Kaukazu dnia Sob 22:53, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masza
stały bywalec forum
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 16:41, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
już kiedyś słyszałam coś na temat składu karm dla psów, moim zdaniem to jest tak samo jak z proszkiem do prania, farbami itd. do supermarketów jest inna linia produkcyjna, a jeszcze inaczej produkuje się na tzw. rynki zachodnie więc myslę, ze przypuszczenia Waldka potwierdzą się co nie jest dla nas wszystkich pocieszające
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Waldek24
stały bywalec forum
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarżysko
|
Wysłany: Sob 18:12, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o solidność to przyznam się wam szczerze, że jestem człowiekiem (zdanie innych ludzi) niezmiernie UPIERDLIWYM do bólu.
Sam nie wiem czy to zaleta czy wada.
Czuję fizyczny wstręt przed nabijaniem mnie w butelkę.
Przykładowo nie tak dawno zajeżdżam do weterynarza i widzę o zgrozo, że zamiast karmy PUPPY dla Tajgi dostarczono JUNIOR – pomyłka magazyniera.
Wściekłem się.
Dlaczego mam tylko ja mieć zepsuty dzień pomyślałem, popsułem dzień weterynarzowi natychmiast, ale to było za mało, zadzwoniłem do szefa – dystrybutora rozpoczynając rozmowę, jakim prawem chce mi otruć psa Dalej nie nadaje się do cytowania – ulżyło mi, zepsuty dzień rozłożył się na troje.
Więcej pomyłek nie zanotowałem.
Już mi dało do myślenia, dlaczego w porównywalnej cenie są karmy ROYAL w hurtowniach i INNE VETERINARY – niby u weterynarza, ponoć lepsze.
Weterynarz powiedział mi wprost, w hurtowniach dla pospólstwa
Nie do uwierzenia, potwierdził mi to też hurtownik – sprowadzał mi latami komponenty do rafy i może być szczery – potwierdził ściszonym głosem.
Karma będzie zbadana na 16 podstawowych składników + z dużym naciskiem na wszelkie toksyny jakie mogłyby wystąpić ewentualnie w składzie, mam nadzieję, że ewentualnie, z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku.
Na szczęście płacę tylko za odczynniki do analizy + musi być dla laborantek jakiś dowód wdzięczności, coś pod choinkę - opłaci mi się.
Oczywiście wszystko tu Wam opiszę z dokładną analizą – słowo.
Dlaczego opłaci się chcę spać spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasienkaaaaa
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 18:50, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
siemkaaa
cooo do zywieniaa mojegoo beju$iaaa to daje mu zazwyczaj miesooo wolowiee bardzo je lubi jak kazdy piesiak hehe:D
Czasem kaszeee ale czescie miesoo pomaga mu nabrac wagi ...)
no to tylee pozdroooo paaa:**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolinee
stały bywalec forum
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/Malin
|
Wysłany: Sob 12:39, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie, czy psy mogą jeść chleb?
Taki normalny albo taki w rosłku namoczony? Bo coś ostnio słyszała, że to niby niezdrowe?
Wie ktos coś na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Waldek24
stały bywalec forum
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarżysko
|
Wysłany: Sob 18:56, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
karolinee napisał: | Mam pytanie, czy psy mogą jeść chleb?
Taki normalny albo taki w rosłku namoczony? Bo coś ostnio słyszała, że to niby niezdrowe?
Wie ktos coś na ten temat? |
Mogą być różne przypadki, Gryzzly rąbie chleb jak my świeże bułeczki po wielkim poście.
Z reguły Kaukazy lubią sam chleb bez jakichkolwiek dodatków, pół bochenka chleba dla dorosłego Kaukaza i „krótka piłka”.
Zresztą ja akurat mam takie przypadki (Tajga i Ataman), że jakby nie bolało to jakbym pominął choć jedną kolejkę karmienia to zżarłyby same siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naolana
stały bywalec forum
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św
|
Wysłany: Nie 16:02, 30 Gru 2007 Temat postu: menu |
|
|
Pieczywo jest źle trawione przez psy. Aby chleb mógł zostać strawiony, żołądek psa musi wydzielić trzykrotnie więcej fermentów niż w przypadku trawienia np. mleka. Chleb bardzo długo zalega w psim żołądku. Podawanie chleba powoduje nadmierna ilość gazów i zaparcia.
Jeśli juz lepiej podawa bułki ponieważ pieczywo zakwasza żołądek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:29, 30 Gru 2007 Temat postu: Re: menu |
|
|
naolana napisał: | Pieczywo jest źle trawione przez psy. Aby chleb mógł zostać strawiony, żołądek psa musi wydzielić trzykrotnie więcej fermentów niż w przypadku trawienia np. mleka. Chleb bardzo długo zalega w psim żołądku. Podawanie chleba powoduje nadmierna ilość gazów i zaparcia.
Jeśli juz lepiej podawa bułki ponieważ pieczywo zakwasza żołądek. |
UPS, nie wiedziałem.
Wprawdzie tylko staruszek Gryzzly dostaje niezmiernie rzadko kawałek chleba, ale warto wiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|