farida79
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:11, 26 Sie 2008 Temat postu: to straszne :( |
|
|
mam kaukazke od 6 lat tydzień temu w niedziele dostała cieczki i strasznie piszczała , wet podczas wizyty domowej poejrzewał ropomacicze , pojechałyśmy na USG , podejrzenia wykluczone , pobrał wymaz z pochwy i krew i stwierdził stan zapalny pochwy , zalecił codzienne przemywanie , i antybiotyk , pies codziennie piszczał, pod koniec tygodnia w czwartek widac juz było poprawe juz niegała szczekała , w piatek znowu pogorszenie wet przyjechał na wizyte i powiedział że boli ją pochwa i dlatego tak piszczy że ogónie to moze tak być do 2 tygodni , ok więc wypełnialismy wskazania ale z sunią nic lepiej , nie dawała się ani uczesać , ani obmyć , chowała się tyłkiem w najgorsze zakamarki , z niedzieli na poniedzialek tak wyła że postanowilismy zawieżc ją do kliniki na Ursynowie na kompleksowe badania ale oczywiście na przekór za nic na swiecie nie chciała sie ruszyć z domu , a dodam jeszcze iż miejscami powyszarpywała sobie futro , latały koło niej muchy , nie było sposobu na nie , chciałam koniecznie aby jej ktos to wyczyścił , obdzwoniłam chyba połowe wet w warszawie nikt sie nie podejmował takiego zabiegu na miejscu , dopiero troszke po znajomościach wet przyjechał podał jej głupiego jasia i jak zaczoł golić futro okazało sie że na plecach niedaleko pupy sa cztery rany wypełnione robakami nie wiemy skąd to mogło sie wziąść nie ma styczności z innymi psami , w ogrodzie nia ma nic o co mogłaby sie pokaleczyć, podejrzewamy że ktos mógł do niej strzelać z wiatrówki , albo podzionbały ją jakies ptaszyska , no nie ma inne mozliwości ! wiem ze to sie kojarzy z zaniedbaniem psa , ale naprawde jej niczego nigdy nie brakowało , nigdy nie chorowała , to okropne , dzisiaj miał przyjechac wet rano podac jej kolejny antybiotyk , leki na odrobaczenie i czymś spryskac futro ! mam nadzieje ze wyjde z tego niepotzrebnie zaufałam tamtemu lekarzowi jestem zła sama na siebie ! moja sunia ogromnie cierpi i najgorsze jest to że nie wiemy na co ! lekarz nazwał to robaczycą - ale larwy na moim psie były zupełnie inne !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez farida79 dnia Wto 9:15, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|