Forum www.owczarekkauski.fora.pl Strona Główna www.owczarekkauski.fora.pl
Forum miłośników Owczarków kaukaskich
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kleszcze
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.owczarekkauski.fora.pl Strona Główna -> Wszystko o Owczarku kaukaskim
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chapsikowa
stały bywalec forum



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeczotki

PostWysłany: Wto 14:38, 12 Lut 2008    Temat postu: Kleszcze

Kleszcze to temat nurtujacy mnie od lat, jako myśliwy i posiadacz psów myśliwskich będących praktycznie codziennie w rejonach "narażonych" mam z nimi doczynienia często.
Na dzień dzisiejszy wyciągam właśnie Tajgę z babeszjozy......objawy mam tak opanowane, że rozpoznaję babeszję szybciej niż wyniki badań tylko co z tego? zżera mnie bezsilność, co jeszcze człowiek może zrobić żeby zabezpieczać psy przed tym paskuctwem? Wypróbowałam już wszystkie środki będące dostępne na naszym rynku, psy zabezpieczane są kroplami i obrożami jednocześnie.... i w zeszłym roku straciłam trzyletniego psa, jednego z najbardziej utytułowanych gordonów w kraju, w 60 godzin pierwotniak go zabił, była to jego 3 babeszja!! mimo przetoczenia krwi nie udało nam sie go uratować Crying or Very sad krople adventixa, obroża preventica....i co?
A teraz moja kruszyna, która nie biega przecież po polach, miała kleszcza pod obrożą kleszczową!!! krew mnie zalewa..... Evil or Very Mad
Na szczęście wszystko wraca do normy, zaaplikowałam jej właśnie jeszcze jedna kroplówkę i stan się normuje...ech
Na co dzień strzygę psy, przychodzą do mnie Yorki które wychodzą tylko na trawnik przed domem i też mają kleszcze! strach pomyślec co będzie sie działo tej wiosny.... Sad

ps. jakby tego wszystkiego było mało to tydzień temu stwierdziliśmy u Tajgi zapalenie młodzieńcze kości.... Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek24
stały bywalec forum



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko

PostWysłany: Wto 17:02, 12 Lut 2008    Temat postu:

Jak to, to już są kleszcze Question Exclamation Twisted Evil

Młodzieńcze zapalenie kości, aż zadzwoniłem do lekarza Atamana, aby się coś o tym dowiedzieć.
Współczuję, bo rzadko występuje, trzy zastrzyki – niemieckiej firmy i po sprawie.

W moim rejonie puszczy Świętokrzyskiej to jest to prawdziwa plaga - kleszcze.
W zeszłym roku po podaniu kropli na Tajgę już po 5-ciu dniach zauważyłem kleszcza.
Dzwonię do weterynarza i wiadomo, się awanturuję.
Daliśmy drugą dawkę.
Pomimo tego zwłaszcza małżonka codziennie przegląda podopiecznych, ma oczka, aby wypatrzeć.

PS. Ciekawostka. Smile
Mieszkam od puszczy 30 metrów, ojciec mój - często, bardzo rzadko małżonka zauważają kleszcza na swoim ciele.
UWAGA – do mnie się NIGDY nie przypiął kleszcz, chyba mam wściekłą krew.
Komary mnie nie chcą kąsać, sam nie wiem, dlaczego, ale nie żałuję.
Małżonka też się dziwi. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Waldek24 dnia Wto 17:10, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chapsikowa
stały bywalec forum



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeczotki

PostWysłany: Wto 22:25, 12 Lut 2008    Temat postu:

Niestety gordonka znajomych nawet w grudniu przed świętami miała babeszje, za słaba zima.... ja mieszkam pod Puszczą Kampinoską i kleszcze mamy wszędzie.... Rolling Eyes
Zapalenie kości, tzw enostoza, nie martwi mnie tak jak fakt, iż niestety pseudohodowca z pod ciemnej gwiazdy, zaniedbał te szczeniaki strasznie i braki witaminowo żywieniowe spowodowały, zmiany zwyrodnieniowe i zapalne stawów i mimo ,że od 1,5 miesiaca staram się to wszystko naprawić to zdjęcia stawów nadgarstkowych mnie martwią....i przy okazji robienia zdjęć rentgenowskich (naświetliłam się juz nieźle w tym miesiącu) w kościach długich stwierdzono enostoze, która na szczęście nie jest zbyt poważnym schorzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek24
stały bywalec forum



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko

PostWysłany: Śro 6:40, 13 Lut 2008    Temat postu:

Jeja jak ja NIENAWIDZĘ CHORÓB Twisted Evil u swoich podopiecznych i doskonale Ciebie rozumiem.
Toż moi podopieczni, wystarczy, że mają lżejszy stolec – TYLKO RAZ i już alarm.
Szczerze współczuję, widzę, że Tajga jest w dobrych rękach i zostanie wyprowadzona z perypetii zdrowotnych.

Jak by mnie sprzedano szczeniaka, przy którym ja sobie żyły wypruwam, aby miał wszystko, czego zapragnie, jakbym poczuł się oszukany, nie chodzi o pieniądze Exclamation , ale o moją ciężką pracę – POPROSIŁBYM ZENKA I ON Z KOLEGAMI ZAŁATWIŁ BY SPRAWĘ tak, że pseudo – hodowca nie sprzedałby w życiu żadnego psa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Waldek24 dnia Śro 6:40, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek24
stały bywalec forum



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko

PostWysłany: Śro 7:01, 13 Lut 2008    Temat postu:

Jeszcze jedno, poznaj siłę Internetu. Smile
Jest taki portal
[link widoczny dla zalogowanych]
na który wchodzi setki tysięce a nawet miliony czytelników i tam zamieść dane „hodowcy”.
Efekt murowany. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Waldek24 dnia Śro 7:02, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chapsikowa
stały bywalec forum



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeczotki

PostWysłany: Śro 9:45, 13 Lut 2008    Temat postu:

Masz Waldku rację ,że na takich ludzi to tylko samosąd wchodzi w grę bo niestety prawo nasze ich nie dosięga..... Sad Jak już gdzieś wcześniej wspominałam, Tajgusię zakupiłam od "ciemnych typków" w Płońsku, poprostu nie mogłam jej tam zostawić.....Ja, od lat wróg handlarzy i pseudohodowców, dofinansowałam ich, kupiłam od nich psa utwierdzając ich tym w przekonaniu ,że zawsze znajdzie się ktoś, kto kupi od nich szczeniaka ....ale cóż, zakochałam się w niej i zrobię wszystko żeby była zdrowa i szczęśliwa, i mam nadzieję,że dożyję chwili, kiedy nasze prawo stanowczo zabroni rozmnażania psów nierodowodowych.....mam nadzieję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolinee
stały bywalec forum



Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław/Malin

PostWysłany: Śro 10:59, 13 Lut 2008    Temat postu:

Biedna Tajga;( Będziemy trzema kciukasy, żeby jak najszybciej wróciła do zdrowia.

Tak jak pan Waldek jestem w szoku, że zimą też można złapać kleszcza. Od dziś Megi będzie miała robiony codzienny przegląd, czy aby cos się nie przyczepiło.
Możesz mi powiedzieć po czym można poznać, że psiak ma babeszjoze?. Kiedyś o tym słyszałam, ale przyznam się, że za bardzo nie wiem o co chodzi Embarassed

Młodzieńcze zapalenie stawów, miał tez podhalan znajomych. Trochę to trwało, ale na szczęście z wiekiem przeszło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek24
stały bywalec forum



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko

PostWysłany: Śro 16:05, 13 Lut 2008    Temat postu:

karolinee napisał:

Możesz mi powiedzieć po czym można poznać, że psiak ma babeszjoze?. Kiedyś o tym słyszałam, ale przyznam się, że za bardzo nie wiem o co chodzi Embarassed

Odpowiedź internetowa dość szczegółowa
TU Arrow [link widoczny dla zalogowanych] ale Chapsikowa podała, że natychmiast rozpoznaje, też jestem ciekawy jak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chapsikowa
stały bywalec forum



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeczotki

PostWysłany: Śro 16:46, 13 Lut 2008    Temat postu:

Sprubuje odpowiedziec na pytanie o oznakach babeszji Wink
ponumeruje symptomy:
1. mój pies nie wita mnie rano z takim entuzjazmem jak zwykle
2. mierzę wtedy temperaturę
3. zaglądam w dziąsła(które na codziem oglądam u zdrowego psa i iwem jaką mają barwę normalną) jeżeli są bledsze niż zwykle-alarm!
4.lecę za psem na dworzu przykładam husteczkę higieniczną do siuśków i sprawdzam barwę moczu-ciemniejsza, bardziej pomarańczowa-alarm!

późniejszych objawów nie będę opisywać ,mam nadzieję że z późniejszymi nie będziecie musieli mieć doczynienia,są potworne, w każdym razie ja po trzech pierwszych(apatia, temperatura 39,8-40, blade dziasła i spojówki) jestem już u weta na badaniach-jeszcze nigdy sie nie pomyliłam.
Oczywiście jeżeli początkowemu stanowi apatii towarzyszą wymioty, czy "bulgotanie" w brzuchu, lub jakakolwiek inna bolesność wtedy przyczyny należy szukać prawdopodobnie gdzie indziej.
To są moje spostrzeżenia, kleszcze niestety się mutują i co raz bardziej uodparniają na specyfiki.... Sad

pozdrawiam i mam nadzieję że ominie Was spotkanie z babeszją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elżbieta
stały bywalec forum



Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karniewo woj.mazowieckie

PostWysłany: Czw 8:46, 14 Lut 2008    Temat postu:

Bardzo mocno trzymam kciuki za wyzdrowienie Tajgi!!!!! Niestety, wiem, co to znaczy - babeszjoza. Mója ukochana Masieńka (sunia wzięta ze schroniska) , mimo zabezpieczeń złapała dwa razy tę cholerną chorobę. Mimo, iż udało nam się ją z tego wyleczyć, zmiany w wątrobie były już tak ogromne, że po trzech miesiącach po drugiej babeszjozie sunieczkę musieliśmy uśpić.
Tak jak opisuje Chapsikowa, objawy tej choroby są zauważalne natychmiast - pies jest osowiały, niechętnie wychodzi na spacer.
Po złych doświadczeniach z Masieńką, zabezpieczam teraz Dżanę i Małą odpowiednią do ich wagi dawką Frontlin'u - co miesiąc!!!!! Oprócz tego oczywiście przy codziennym szczotkowaniu dokładnie sprawdzam, czy żadne świństwo nie wczepiło się w moje dziewczyny.
W moich okolicach kleszczy jest bardzo dużo, jak na razie Frontline okazał się bardzo skutecznym środkiem. W październiku, czyli w okresie najbardziej intensywnego ich występowania, łaziły po sierści moich suczek całymi stadami, ale żaden nie wbił się w skórę.
Pozdrawiam - uściski łapek dla dzielnej Tajgi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chapsikowa
stały bywalec forum



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeczotki

PostWysłany: Nie 22:08, 17 Lut 2008    Temat postu:

W imieniu Tajgi chciałam podziękować za trzymanie kciuków Laughing
"kruszyna" ma się już dobrze, nadrobiła chyba wagę ,którą straciła przy chorobie(3kg!)
Moje maleństwo odkryło niedawno, że umie szczekać i robi to teraz coraz częściej Smile
Jutro jedziemy na kontrolę do weta, badania krwi i rtg łapek

pozdrawiam
Chapsikowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek24
stały bywalec forum



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko

PostWysłany: Nie 23:07, 17 Lut 2008    Temat postu:

Chapsikowa napisał:
W imieniu Tajgi chciałam podziękować za trzymanie kciuków Laughing
"kruszyna" ma się już dobrze, nadrobiła chyba wagę ,którą straciła przy chorobie(3kg!)
Moje maleństwo odkryło niedawno, że umie szczekać i robi to teraz coraz częściej Smile
Jutro jedziemy na kontrolę do weta, badania krwi i rtg łapek
pozdrawiam
Chapsikowa

To ładnie, że zdrowieje. Smile Smile
Moja prywatna uwaga, myślę, że to jest wiadome.

Po utracie wagi spowodowane chorobą i wyzdrowieniu maluch nagle „strzela” w górę, nadgania organizm stracony czas.

Miałem to z Gryzzly’m i UWAGA krzywica, już zauważalna po tygodniu, objawiająca się jakby spuchniętymi kolanami psa.
Reakcja była moja natychmiastowa.

Dostał od weterynarza puszkę specjalnego wapna i powiedział mi, że dawać tyle, aż ma srać na biało, że tego wapna nie można przedawkować, organizm przyjmie ile potrzebuje a resztę wydali.
Krzywica była opanowana po dwóch tygodniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chapsikowa
stały bywalec forum



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeczotki

PostWysłany: Pon 14:18, 18 Lut 2008    Temat postu:

Waldku przepraszam że tak zapytam, ale czy to napewno była krzywica u twojego misia polarnego? Laughing Tajga tez ma problemy ze stawami ale krzywica to nie jest ,krzywica to niedobór witaminy D3 i występuje dosyć rzadko
tu jest to ciekawie napisane
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek24
stały bywalec forum



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko

PostWysłany: Pon 18:00, 18 Lut 2008    Temat postu:

Chapsikowa napisał:
Waldku przepraszam że tak zapytam, ale czy to napewno była krzywica u twojego misia polarnego? Laughing Tajga tez ma problemy ze stawami ale krzywica to nie jest ,krzywica to niedobór witaminy D3 i występuje dosyć rzadko
tu jest to ciekawie napisane
[link widoczny dla zalogowanych]

Proszek biały około kilograma w puszcze zaaplikował weterynarz, w tym proszku nie tylko było wapno, ale masa mikroelementów i witamin.
Objawy to nagle zauważam mocno pogrubione stawy kolanowe, tak jakby spuchnięte.

Jak sobie przypominam to zauważyłem ten objaw dosłownie z dnia na dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbigniew
stały bywalec forum



Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:15, 07 Kwi 2008    Temat postu:

UWAGA,

mam informację od swojego weterynarza,że inwazja kleszczy nastąpi w miesiącach-maj,czerwiec,bądżmy ostrożni.Plaga ta z roku na rok jest coraz większa.Jest to dla nas bardzo duży problem. Moim zdaniem powinno się wczesną wiosną wypalać suche trawy i ugorzyska ,których jest w kraju coraz więcej a mrożnych zim nie ma .Bądżmy ostrożni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.owczarekkauski.fora.pl Strona Główna -> Wszystko o Owczarku kaukaskim Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin