owczarek'ab
Gość
|
Wysłany: Pią 17:23, 05 Lut 2010 Temat postu: Nie mów mu, że nie jest kaukazem. |
|
|
Słuchajcie, pies potrzebuje pomocy! Przebywa w Warszawie ! Jest mniejszy od typowego kaukaza, lecz serce ma wielkie! Dajcie mu szansę! Pies nie jest najmłodszy, więc mniejsze szanse na adopcje.. Dobrze by było, gdyby jakiś miłośnik lub hodowca rasy go wziął, choć na DT!
Nie mówcie Mu ,że nie jest kaukazem.
Bo Grafit chciałby być psem niezwykłym.
Może wtedy ktoś by Go pokochał.
Nie dlatego ,że jest taki groźny , bo to chodząca łagodność .
Jednak smutek przesłonił mu teraz świat.
Czy można być w depresji większej niż Jego?
Nie wiem...pewnie tak..
Ale...to Grafit leży teraz zwinięty w kłębek w swoim małym , ciasnym boksie.
Odmawia jedzenia , czasem popłakuje cichutko .
Jeśli podejdziemy blisko krat usłyszymy jego smutek...
Co z Nim będzie ?... Może zostanie uśpiony...bo nie rokuje...Pies w depresji...
Niepotrzebny balast , zbędny jak porzucona zabawka...
Jednak...jeśli wejdziemy do klatki , zapniemy mu smycz
i zabierzemy na spacer ,okazuje się ,że świat jest już całkiem inny ! Wcale nie taki zły !
Już może mieć pychol uśmiechnięty ! Zaczyna się tulić do człowieka całą swoją uroczą posturą .
Ale powrót ze spaceru jest bardzo szybki , psów zbyt wiele , każda minuta cenna.
I znów smutek. ..i znów apatia ...i miska stoi nietknięta...
To pies rzadkiej urody. Puchaty , długaśny, na króciutkich łapkach , cudnie rozczulający.
Ale tak smutnego psa chyba nie ma . Oczka zaszły mgłą , zaćma dokucza.
Ale to nie jest problem . Doskonale daje sobie z tym radę.
Tylko ten smutek...
Jedynym lekarstwem jest domek , choć tymczasowy , inaczej Grafit nie będzie mieć nawet szansy na przeżycie.
ADOPCJA GRAFITA JEST TERAZ BARDZO PILNA !!
GROZI MU UŚPIENIE !!!!!
LECZNICA SIĘ PRZEPEŁNIA ,
BRAK MIEJSC DLA PSÓW !
kontakt w sprawie adopcji
Magda 604 129 008
Paweł 509 075 051
lub mru. psiaki @gmail. com
wystarczy w allegro wpisać nie mów mu, że nie jest kaukazem żeby przejrzeć aukcję.
|
|